RPP prawdopodobnie podniesie stopy procentowe o 100 pkt bazowych. Co to oznacza dla kredytobiorców?
Dziś po południu poznamy decyzję Rady Polityki Pieniężnej dotyczącą wysokości stóp procentowych. Większość ekspertów jest niemal pewna, że gremium po raz ósmy z rzędu zdecyduje o podwyżce stóp procentowych. Znaczna część z nich przewiduje, że w reakcji na rekordową inflację (12,3 proc. r/r) RPP – podobnie jak przed miesiącem – podwyższy stopy o 100 pkt bazowych. Jeśli prognozy te sprawdzą się, wówczas referencyjna stopa procentowa wyniesie 5,5 proc.
– Naszym zdaniem, w obliczu skoku inflacji w kwietniu do 12,3 proc. r/r, RPP zdecyduje się na kolejny ruch o 100 punktów bazowych w górę – prognozują ekonomiści mBanku.
Podniesienie stóp procentowych o 100 pkt bazowych nie będzie więc takim zaskoczeniem, jak miesiąc temu, kiedy to ekonomiści spodziewali się podniesienia stóp o 50-75 pkt bazowych.
Co ten – jak się wydaje najbardziej prawdopodobny – scenariusz oznaczałby dla kredytobiorców? Wyższe stopy procentowe wiążą się z wyższymi ratami kredytu. Ma to związek z tym, że stopa referencyjna ma wpływ na WIBOR, który z kolei oddziałuje na wysokość rat kredytów. WIBOR jest jednym z elementów, który składa się na oprocentowanie kredytów. Drugim jest marża. O ile marża jest ustalana w chwili zawierania umowy kredytowej, to WIBOR zmienia się w zależności od wysokości stóp, więc posiadacze kredytu o zmiennym oprocentowaniu muszą mieć świadomość, że w kolejnych latach wysokość comiesięcznego zobowiązania będzie się zmieniała. Należy jednak zwrócić uwagę na fakt, iż to jak szybko podwyżki stóp procentowych przełożą się na wyższe raty, zależy od tego, czy oprocentowanie aktualizowane jest co sześć miesięcy (dla kredytów z WIBOR 6M) czy co kwartał (WIBOR 3M). W Polsce bardziej popularne są kredyty z oprocentowaniem aktualizowanym co trzy miesiące. Obecnie oprocentowanie dla WIBOR 3M wynosi 6,14 proc.
Decyzja RPP bez znaczenia?
Oznacza to, że dzisiejsza decyzja RPP o podwyżce stóp procentowych o 100 pkt bazowych może nie mieć znaczenia dla kredytobiorców. Wskazuje na to Jarosław Sadowski, główny analityk Expander Advisors. W rozmowie z TVN 24 ekspert wyjaśnił, że WIBOR 3M, który znajduje się obecnie na poziomie 6,14, już uwzględnia część kolejnych podwyżek stóp procentowych. – Nie ma znaczenia, czy stopa referencyjna NBP w maju wzrośnie do 5,5 proc. czy do 6 proc., bo WIBOR już to uwzględnia w obecnej wartości – tłumaczył Sadowski.
Według eksperta dopiero przy stopie przewyższającej 5,5 proc. działania podejmowane przez Radę Polityki Pieniężnej mogą wpłynąć na podwyżki rat.
Wydaje się to jednak kwestią czasu. Zdaniem Bartosza Sawickiego, analityka cinkciarz.pl. cykl podnoszenia stóp procentowych prawdopodobnie zakończy się w najbliższych miesiącach na pułapie około 6,5-7 proc., aż inflacja zacznie opadać, czego spodziewać możemy się dopiero w III kwartale tego roku.
– Gdy RPP postawi kropkę nad „i” w cyklu podwyżek, część z nich będzie mieć raty o 100 proc. wyższe w porównaniu do sytuacji sprzed roku, gdy koszt pieniądza był bliski zeru. Rata nowego zobowiązania na 300 tysięcy złotych i okres 30 lat powinna wynosić ok. 2400 zł. Jeszcze we wrześniu ub. r. kredyt o takich samych parametrach miał miesięczną ratę w wysokości niespełna 1200 zł – podkreśla w rozmowie z serwisem Strefabiznesu.pl ekspert.
Również zdaniem ekonomistów PKO BP stopy procentowe będą podnoszone, dopóki inflacja będzie rosnąć. Do kiedy inflacja będzie rosnąć? Według ekspertów banku, najpewniej do lipca.